Dlaczego potrzebne są numery?
Dlaczego nie wystarczy nazwanie kolorów „po imieniu”, jak np. popielaty, kasztanowy, czy
miedziany? Sięgając po drogeryjne farby spotykamy się z takim właśnie uproszczonym
nazewnictwem, jednak obok niego pojawiają się cyfry. Producent umieszcza je na
opakowaniu, aby ułatwić wybór farby odpowiadającej obecnemu kolorowi lub pożądanemu
efektowi. Numer umieszczony na opakowaniu umożliwia także łatwiejsze znalezienie i
zakupienie dokładnie tej samej farby do włosów, której wcześniej używałaś i byłaś
zadowolona z efektu. Jeśli chcesz farbować włosy w domowym zaciszu, powinnaś wiedzieć,
co oznaczają poszczególne numery.
Kodowanie numeryczne niezbędne dla farb fryzjerskich
Numeracja jest kluczowa jeśli chodzi o profesjonalne farby dla salonów fryzjerskich. Na
opakowaniach farb fryzjerskich znajduje się tylko oznaczenie liczbowe, bez słownego
określenia nazwy koloru. Dzięki numeracji można precyzyjnie określić poziom i odcień farby.
A dlaczego jest to tak ważne? Fryzjer widząc konkretny pigment zaszyfrowany pod jakąś
liczbą może dobrać, mieszać lub stworzyć oszałamiający kolor na Twoich włosach. Czy np.
wybierając „kasztanowy brąz” do jasnych blond włosów faktycznie wyjdzie nam taki? Nie.
Prawdopodobnie efektem będzie bardzo ciemny brąz z miedzianymi tonami. Profesjonalny
kolorysta znając zasady kolorymetrii oraz skład pigmentowy farb, opierając się na swoim
doświadczeniu sam stworzy odpowiednią mieszankę, która w rezultacie stworzy na włosach
blond „kasztanowy brąz”.
Oznaczenia kolorów w numeracji do włosów
Numery farb do włosów składają się z cyfr przed i po „/”, kropce, bądź przecinku. Liczba przed
przecinkiem to oznaczenie poziomu kolorystycznego (czyli potocznie jasności, koloru). Po
przecinku znajdują się cyfry, które oznaczają odcień, czyli refleks wybranego koloru.
Zacznijmy od pierwszej liczby, czyli tej przed „/”. Im jest niższa, tym kolor ciemniejszy.
Oznaczające kolory farb do włosów numery zaczynają się od numeru 1, czyli czerni, a kończą
na 10-12 w zależności od producenta (niektóre firmy oferują wyjątkowo jasne blondy i
oznaczają je numerami powyżej standardowej 10).
Podstawowe poziomy kolorystyczne to:
- 1 - czarny
- 2 - bardzo ciemny brąz
- 3 - ciemny brąz
- 4 - brąz
- 5 - jasny brąz
- 6 - ciemny blond
- 7 - blond
- 8 - średni blond
- 9 - jasny blond
- 10 -bardzo jasny blond
Zależność jest prosta - im wyższy numer, tym jaśniejszy kolor.
Druga cyfra oznacza odcień i jest umieszczana po „/” , kropce czy przecinku. Efekt
koloryzacji w dużej mierze zależy właśnie od odcienia, czyli refleksu. W farbie mogą być
zawarte dwa różne odcienie, które będą się uzupełniać. Pierwsza cyfra po przecinku oznacza
podstawowy refleks, którego jest więcej. Druga to odcień uzupełniający. Znaczenie
poszczególnych cyfr*:
- 1 - popielaty (gradacja od popielatego do ciemnoniebieskiego)
- 2 – fioletowy (gradacja od perłowego do jasnofioletowego)
- 3 - złoty (gradacja od jasnożółtego do piaskowego beżu)
- 4 - miedziany (gradacja od jasnopomarańczowej do ciemnej miedzi)
- 5 - mahoniowy (gradacja od rubinowego do ciemnego brązu)
- 6 - czerwony (gradacja od szkarłatnego do bordowego)
- 7 - brązowy (gradacja od beżu do ciemnej czekolady)
*) może różnić się nieznacznie, w zależności do producenta farb; powyższe dotyczy farb
Intensis Color Art.
Co znaczy „0”? W kodowaniu numerycznym farb pojawia się też cyfra „0”.To neutralny, pogłębiający lub
zmniejszający głębokość refleksu kolor bazowy. Gdy po „/” pojawi się „0” oznacza ono
zmniejszenie głębokości refleksu (np. 9.03 to beżowy jasny blond w palecie Intensis Color
Art, ponieważ „0” zmniejsza głębokość złota oznaczonego „3”), jeśli pojawia się na drugim
miejscu – oznacza wzmocnienie i pogłębienie refleksu (np. 6/30 to karmel w palecie Intensis
Color Art, ponieważ „0” pogłębia odcień złotego). Jeśli po „/” jest tylko /0 lub /00 oznacza to
kolor naturalny bez żadnego refleksu i takie farby nazywane są naturalnymi (np. 7/0
naturalny blond) lub podwójnie naturalne (np. 4/00 podwójny brąz).
Tonery – bez poziomu koloru
Zwykle w paletach znajdują się także tonery. To czyste, utleniające się pigmenty kolorów,
które nie mają poziomu koloru. W palecie Intensis Color Art są one oznaczone nazwą koloru:
srebrnoszary, niebieski, zielony, czerwony, fioletowy, złoty, pomarańczowo-miedziany. Mogą
być one zastosowane jako dodatek do mieszanki koloryzującej w celu zintensyfikowania
docelowego koloru bądź gaszenia odcienia, jak również jako wiodący kolor w mieszance w
celu uzyskania ekstremalnych oraz trwałych efektów.
Litery obok cyfr
Niektóre numery fryzjerskich farb do włosów obok cyfr, zawierają litery. Jest to stosowane
rzadko i tylko przez niektórych producentów. To skróty angielskich nazw kolorów:
- N – neutralny, naturalny
- A – popielaty
- NA - neutralny z uzupełniającym odcieniem popielatym
- B – beż, brąz
- S – srebrny
- G – złocisty
- V – opalizujący, fiolet
- R – czerwony
Przykłady oznaczeń literowym w palecie Intensis Color Art:
7/B1 – jasna popielata mokka, 6/4G – ciemna złota miedź, 5/B1 ciemna popielata mokka.
Paleta Intensis Color Art to aż 120 odcieni, a dzięki temu, że każdy odcień jest opisany
numerycznie składem pigmentów, fryzjer może spełniać marzenia Klientów mieszając farby i
uzyskując nieskończoną ilość inspirujących i modnych odcieni.
Inne polecane artykuły:
Odszyfrujmy chemię szamponów
Każdy szampon do włosów w swoim składzie musi zawierać substancje myjące, które usuwają brud i złogi tłuszczu ze skóry głowy i z włosów. Często słyszymy nazwy szampon „slesowy”, czy „bezslesowy”. Dla wielu użytkowników nadal niejasne są chemiczne nazwy i skróty, a dodatkową przeszkodę stanowią fałszywe informacje, jakie narosły szczególnie wokół SLS i SLES. Odszyfrujmy zatem składniki myjące szamponów.
Jak odczytać kolor farby do włosów?
Farbowanie włosów jest jednym z najpopularniejszych zabiegów wykonywanych zarówno w salonach fryzjerskich, jak i w domu. Na opakowaniach farb do włosów zarówno detalicznych, jaki i profesjonalnych umieszczone są specjalne oznaczenia cyfrowe. Wyjaśnimy jak odczytać kolor farby do włosów i czemu on służy.
WYŻSZY POZIOM PIELĘGNACJI
Kiedy chodzimy do fryzjera czy kosmetyczki rzadko pytamy o markę produktu użytego do zabiegów. Ale za to po wyjściu albo chętnie zerkamy w każde lusterko, albo mówimy sobie „już nigdy tu nie wrócę” Odpowiedzialnością za efekt całkowicie obarczamy profesjonalistę wykonującego usługę. Właściciele salonów doskonale o tym wiedzą, dlatego starannie dobierają produkty, na jakich pracują, zapewniając swoim klientkom wyższy poziom pielęgnacji.